czwartek, 16 lipca 2015

Mała sesja na spacerku!!!


                                                                      Hej!

Wczoraj razem z Tosiakiem wybrałyśmy się na dość duży spacerek. Na początku stwierdziłam że las będzie dobrym pomysłem, lecz samemu trochę strach iść do lasu z psem. Późnej stwierdziłam, że lepszym pomysłem będzie iść na pola i pobiegać w zbożu, więc tak zrobiłyśmy.
Nie było nas w domu ponad 2 godziny. Zaczęłam rzucać Tosi zabawkę, a ona ją aportowała.
Kiedy szłyśmy przez pola, to zauważyłyśmy że coś się porusza w trawie. Ja na początku się wystraszyłam, lecz Tosia zachowała "zimną krew". :)
Kiedy podeszłyśmy do tego miejsca, z wysokiej trawy wyskoczył zdziczały kot.
Ja odskoczyłam do tyłu, kot też, a Tosia stała osłupiała z wrażenia.
A teraz kilka foteczek ze spaceru :*
A oto zabawka piszcząca, którą aportowała Tosia.

 
 
 

Pamiętajmy, że nie powinniśmy śmiecić nawet na polach. Od tego są przecież kosze, a jeśli ktoś śmieci to tylko świadczy to o nim i jego wychowaniu.


A teraz może pobawmy się w zbożu? :)


 
 Ostatnie zdjęcia przed napadem kota :D

Po niuchamy razem??? 

 


 Mam nadzieję że post wam się spodobał. 
Nie zapomnijcie zostawić komentarza i obserwować naszego bloga. *_*
Do napisania Wiktoria & Tosia
 

3 komentarze:

  1. Czasami strach chodzić po takich trawach bo żmije i inne robactwa są straszne :)
    Pozdrawiamy, tytuch.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację ale my szłyśmy polną drogą, a wysoka trawa była po bokach :)

      Usuń
  2. Widać, że spacerek się udał ;)

    OdpowiedzUsuń