sobota, 14 marca 2015

Osiągnięcia z planów 2015

                                                              Hej!

Dziś będzie o tym jaką rzecz udało nam się zrealizować z planów na rok 2015, jakie są nasze metody na nauczenie się tego i co u nas nowego słychać, w naszym małym podwóreczku. Dziś miałam dla was zrobić filmik, ale jestem chora, po prostu moje gardło i głowa mnie nie lubi. Bardzo was za to przepraszam, postaram się jak najszybciej wyzdrowieć i nagrać dla was ten filmik. OK! A więc zaczynajmy.
Oto plany na 2015r, i rzecz, a raczej podpunkt który udało nam się zrealizować.
 ~wziąć udział co najmniej jednym konkursie Agility
 ~nauczyć Tosiaka świadomości zadu.
~nauczyć Tosię co najmniej czterech nowych komend
~jechać do seminarium MADzone
~no i oczywiście jak najlepiej prowadzić bloga.
 Jak widzicie jest to podpunkt 3, czyli nauczyć Tosię co najmniej czterech komend.

Pierwszą nową komendą jaką nauczyłam Tosię, jest ósemka.
Powiem wam że ta komenda nie sprawiła Tosi problemu. Powtórzyłyśmy ją kilka razy i wiedziała już o co chodzi.
                                                        Jak nauczyć psa ósemki???

Jest to dosyć prosta sztuczka.
Na początku wystarczy naprowadzić psa smakołykiem, poruszając najpierw lewą, potem prawą nogą, tak aby pies to widział [to ułatwi szybsze nauczenie tek komendy]. Drugim krokiem jest nagradzanie psa gdy zrobi połowę ósemki, czyli przejdzie pod jedną z waszych nóg, tylko uwaga! eliminujemy rękę, naprowadzamy tylko nogami. Trzecim i ostatnim krokiem, jest nagradzanie psa gdy zrobi całą ósemkę, oczywiście stopniowo możecie zmieniać i przemieniać ilość ósemek.

Drugą rzeczą którą nauczyłam Tosiaka jest target.
Jest to wręcz banalna komenda. Jak nauczyć psa tej sztuczki pokazała mi i powiedziała moja kuzynka, która też prowadzi bloga, na którego chętnie zapraszam :)    http://hathijrt.blogspot.com

                                             Jak nauczyć psa komendy target???

Sztuczka jak mówiłam jest bardzo prosta. Aż wstyd się przyznać, ale na początku w ogóle nie miałam bladego pojęcia jak się za to zabrać. Sprawa okazała się bardzo prosta. Otóż należy wziąć smakołyk na wyprostowaną rękę i podtrzymywać kciukiem, tak aby tak aby smakołyk nie spadł.
Skłaniacie psa aby pies dotknął waszej dłoni, a kiedy to zrobi to dajecie mu smakołyk. Powtarzacie to kilka razy. Z czasem pies załapie, że chodzi o to, że ma dotknąć nosem waszej dłoni.

Trzecią rzeczą którą nauczyłam Tosiaka jest wiewiór.
Mi, a raczej Tosi nie sprawiła ta sztuczka problemu. Zaczęliśmy ją ćwiczyć 11 lutego, a 13 lutego można powiedzieć, że opanowała to w 90%. Do tej sztuczki zainspirował mnie pies koleżanki mojej mamy, który można powiedzieć, że opanował to do perfekcji.

                                                   Jak nauczyć psa komendy wiewiór???

Podnosimy rękę ze smakołykiem nad głowę psa, gdy psiak zobaczy jedzenie próbuje podskoczyć lub stanąć na 2 łapach. Na początku niech się o coś opiera. Powtarzamy sztuczkę parę razy, ale następnym razem już bez podpórki
  
Ostatnią rzeczą którą nauczyłam Tosię, jest zostań.
 Sztuczka nie nie stanowiła dla Tosiaka trudności, więc szybko załapała o co chodzi.
Za trzecim razem już to dobrze robiła i prawie w ogóle się nie myliła.

                                           Jak nauczyć pas komendy zostań???

 Celem komendy zostań jest utrzymanie psa w pozycji, w jakiej się znajduje aż do odwołania.
Pozycją wyjściową jest zwykle siad lub waruj.
Stajemy bardzo blisko, naprzeciwko psa. Stanowczo mówimy zostań i trzymamy otwartą, wyprostowaną dłoń przed samym jego nosem.
Odchodzimy na pół kroku do tyłu (stojąc przodem do psa) i po krótkiej chwili wracamy do niego. Chwalimy i dajemy smakołyk.
Jeśli pies w tym czasie (po komendzie zostań) się poruszy lub zmieni pozycję mówimy stanowczo np. fuj, prowadzimy go na miejsce wyjściowe i do wyjściowej pozycji i powtarzamy ćwiczenie.
Stopniowo wydłużajmy czas zostawania psa w danej pozycji zwiększajmy dystans.
Pamiętajmy zasadę, że "ćwiczenie czyni mistrza", a na sukces trzeba zapracować.


Mam nadzieją że długo wyczekiwany post wam się podobał. Piszcie w komentarzach własne pomysły, sugestie i obserwujcie mojego bloga.


PS. Mam dla was pewną propozycję. W najbliższym czasie mam zamiar zrobić konkurs, lub Q&A.
Napiszcie w komentarzach cobyście woleli. :)

Do napisania
Wiktoria & Tosia